Czy kościół ma sens?
„Pokusa chronienia instytucji – nawet wynikająca z jakichś wzniosłych motywów, cokolwiek by miało to znaczyć – jest możliwa wyłącznie w przypadku człowieka, który nigdy nie rozmawiał z osobą poszkodowaną. Natomiast jeśli ktoś miał na tyle odwagi i pokory, że to zrobił, to mu do głowy nie przyjdzie, by chronić instytucję.” – abp. Grzegorz Ryś W wywiadzie z Piotrem Sikorą abp. Grzegorz Ryś odpowiada na pytania i zarzuty najczęściej stawiane dzisiejszemu Kościołowi w Polsce. Analizuje obecną sytuację, odwołując się przy tym do Pisma Świętego i chrześcijańskiej tradycji oraz korzystając z licznych wypowiedzi papieży i dokumentów soborowych. Opowiada, jak na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat zmieniła się mentalność i procedury kościelne oraz jaką rolę odgrywa watykańska Kongregacja ds. Biskupów. Przedstawia też zasady postępowania i prewencji w przypadku przestępstw seksualnych. W każdym z poruszonych zagadnień cytuje liczne przykłady z życia Kościoła i własnej posługi duszpasterskiej co sprawia, że jego przekaz przemawia do czytelnika. Dzięki wywiadowi poznajemy blaski i cienie kościelnego duszpasterstwa. W czasie pandemii wielu parafian zrezygnowało z uczestnictwa w nabożeństwach w swojej parafii. Pojawiło się nowe zjawisko – churching wirtualny, którym niektórzy wierni zastąpili tradycyjną obecność na mszy św. Przy tej okazji arcybiskup przypomina, jakie zadania od wieków stoją przed Kościołem. Kościół powinien pozostać zawsze apolityczny i równocześnie stwarzać przestrzeń do spotkania ludzi o różnych poglądach w celu wspólnego namysłu nad dobrem publicznym. Porusza tutaj między innymi problem oddzielenia odpowiedzialności za losy swojego kraju od poddawania się wpływom partii politycznych. Mówiąc o hierarchii i władzy przypomina, czym powinny kierować się osoby sprawujące urzędy, opowiada, jak zmieniła się w ostatnim czasie formacja kapłańska i dlaczego potrzebny jest dialog pomiędzy wszystkim członkami Kościoła. Odpowiadając na pytanie o stosunek Kościoła do LGBT powołuje się na wypowiedź Benedykta XVI o współczesnym zwarciu kulturowym. Mówi o szacunku dla osoby i szacunku dla tego, co Kościół rozczytuje jako prawdę objawioną. Wyjaśnia na czym tak naprawdę polega ekumenizm w Kościele powołując się przy tym na wypowiedzi św. Jana Pawła II i papieża Franciszka. Zadaje czytelnikowi ważne pytanie: Czy będę mniej katolikiem, kiedy modlę się razem z prawosławnym, albo bo razem z luteraninem czytam Biblię? Przestrzega, że doszliśmy do takiego momentu w naszej kulturze, że wydaje nam się, iż żyjemy w chrześcijańskim świecie tylko dlatego, że mamy dookoła pobudowane kościoły. Zapominamy, że nasza kultura stała się kulturą tymczasowości. Liczy się tylko tu i teraz, natychmiast... I nic na jutro... Człowiek jest tylko konsumentem. Głoszenie złej nowiny, piętnowanie zła i tych co nas atakują dużo lepiej się sprzedaje. Dlatego tak ważne jest aby pamiętać, że prawdziwa ewangelizacja jest tylko wtedy, gdy głosi się Dobrą Nowinę. I ta powinna być zawsze oparta na wzajemnym dialogu czyli słuchaniu i nauczani.